Wypadli z drogi i uderzyli w słup. Kierowca uciekł i schował się w krzakach

2016-05-15 20:01:18(ost. akt: 2016-05-16 09:37:06)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Na trasie Bartąg-Gągławki pod Olsztynem osobowe renault wypadło z drogi i uderzyło w słup energetyczny. Cała trójka podróżujących autem została zabrana do szpitala w Olsztynie.
Do zdarzenia doszło przed godz. 18 w pobliżu Gągławek. Jak udało nam się ustalić, jadący renault clio mężczyźni przy zjeździe ze wzniesienia wypadli z drogi i uderzyli autem w słup energetyczny.

Na miejsce, poza pogotowiem i policją, udały się cztery zastępy OSP i PSP. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze znaleźli dwóch rannych mężczyzn - najprawdopodobniej zajmujących miejsce pasażerów. O ile pierwszego z nich wyciągnięto bez problemu, to do uwolnienia drugiego konieczne było rozcięcie dachu rozbitego auta.


Co warto podkreślić, na miejscu zdarzenia brakowało kierowcy, którego ok. 300 metrów dalej w krzakach znaleźli strażacy z OSP Bartąg... Jak dowiedział się nasz reporter, mężczyzna był agresywny i nie było z nim logicznego kontaktu. Później tłumaczył funkcjonariuszom, że to nie on prowadził.

W rozbitym samochodzie znaleziono duże ilości piwa. Podczas działań strażacy dokładnie sprawdzili jeszcze czy w okolicy nie ma innych uczestników wypadku, którzy mogli wcześniej wydostać się z wraku.


zw/jr



Komentarze (26) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jak to #1994340 | 178.43.*.* 17 maj 2016 10:21

    dobrze, że krzaki rosły w pobliżu

    odpowiedz na ten komentarz

  2. i-o #1994230 | 94.254.*.* 17 maj 2016 08:52

    Jakim prawem w ogóle tych parszywych gnojów nazywacie mężczyznami? Obrażacie i plujecie w twarz mężczyznom. I od kiedy takie parchy będą obciążane kosztami akcji służb, w tym helikoptera? Nie mają? Do przymusowej roboty, aż odrobią. Do tego wielotysięczne kary. To pseudopaństwo samo hoduje takie bydło.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Apel społeczny #1994140 | 37.248.*.* 17 maj 2016 00:23

    Prośba o ujawnienie danych osobowych wujka - wysoko postawionego funkcjonariusza policji, który ponoć chroni za każdym razem jednego z nich. Biorąc pod uwagę wszystkie dotychczasowe szkody społeczne, liczbę interwencji policyjnych warto zapytać wujka przez duże W... co on ma do powiedzenia w tej sprawie? Pod latarnią jest najciemniej, niemniej jednak nastrój strachu przed obojętnością prawa nie upoważnia społeczeństwa do milczenia. W szpitalu nie obdarzą tych chłopaków rozumem ale odpowiednią karą sąd ma szansę uchronić ich przed kolejną tragedią, do której następnym razem dojedzie bardzo szybko jeżeli sprawiedliwość będzie poza prawem a prawo po stronie bezprawia.vuk

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. tubylec #1993987 | 46.77.*.* 16 maj 2016 20:13

      skończyło się standardowo, cały czas tak jeździli , to była kwestia czasu, a teraz był niefart bo skończyło się wypadkiem, za dużo gierek w nieśmiertelność się naoglądali, i myśleli ze człowiek ma części zapasowe jak w aucie, dobrze że niewinni ludzi nie ucierpieli, podatnicy zapłacą, policja będzie zadowolona bo wszyscy im byli dobrze znani,pozdrawiam dzielnicowego, czas pokaże czy ci idioci zmądrzeli.

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    2. a. #1993739 | 83.12.*.* 16 maj 2016 12:16

      To się musiało tak skończyć...kwestia czasu...całe te "towarzycho" jeździ naćpane i pijane czym popadnie od dawna. Dobrze, że nikogo nie zabili. Jadąc tam zawsze boję się że któryś z nich wyskoczy zza zakrętu jakimś rumplem 100 km/h

      Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (26)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5