Musiało minąć 70 lat, nim odzyskał to, co zabrała komuna

2014-05-31 15:04:00(ost. akt: 2014-05-31 16:02:41)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Musiało minąć siedemdziesiąt lat, nim Kramkowski ze Stawigudy odzyskał las, który po wojnie zabrała jego ojcu komuna. Walka o ten las to prawdziwa epopeja warmińskiego losu.
Wojnę o las Reinhard Kramkowski zakończył w poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Olsztynie. 30,63 hektara w Stawigudzie na granicy Lasów Łańskich, o które procesował się z Nadleśnictwem Nowe Ramuki, ma wrócić do rodziny. Chociaż to już oczywiście nie ten sam las, jaki po wojnie odebrano jego ojcu.

— Tak go przerzedzili, że ciągnikiem z dwoma przyczepami slalom między drzewami można robić — mówi Reinhard Kramkowski, pokazując nieliczne pomnikowe warmińskie sosny, które się uchowały i dziś mogą mieć więcej niż sto lat. Oryginalne kamienie graniczne też się zachowały. I stare księgi wieczyste jasno pokazujące, jak wyglądała działka: las i spory kawał śródleśnego pola, które potem też zarosło drzewami.

Komuna zabrała je ojcu Reinharda Józefowi Kramkowskiemu na podstawie... dekretu o reformie rolnej z grudnia 1944 roku. Dla nowej władzy Kramkowski, którego gospodarstwo, łącznie z lasem liczyło 74 hektary i 13,40 arów, był kułakiem.

Zakończona w poniedziałek sądowa batalia "o ustalenie rzeczywistego stanu prawnego w księgach wieczystych" trwała kilka lat. Najpierw olsztyńskie sądy rejonowy i okręgowy odrzucały pozwy Kramkowskiego o zwrot lasu. Sprawa oparła się aż o Sąd Najwyższy i po kasacji musiała być rozpatrzona jeszcze raz. Tym razem wyroki były korzystne dla rodziny Kramkowskich. Choć może to jeszcze nie koniec.

— Poczekamy na uzasadnienie sądu, dokładnie się z nim zapoznamy i dopiero wtedy zadecydujemy, czy będziemy występować o kasację wyroku — powiedział nam wczoraj Adam Pietrzak, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.

bs

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Brawo ... #1407587 | 37.30.*.* 31 maj 2014 18:19

    nareszcie Warmiacy odzyskują swoje hektary

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Damian #1407778 | 83.9.*.* 1 cze 2014 00:12

    Polska to najwiąkszy złodziej Europy!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Kronos #1407743 | 89.228.*.* 31 maj 2014 22:45

      Kułactwo sie odradza. Kułak na zagrodzie równy wojewodzie. Wraca przedwojenne ich wichrzycielstwo. Poczekajcie, aż Żydzi wrócą po swoje. Wtedy będzie polski Izrael.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. wnuczka #1407716 | 79.163.*.* 31 maj 2014 21:41

      Przeczytałam ten artykuł za bardzo dużym zainteresowaniem bo mam taką samą sytuację w swojej rodzinie. mojej babci również zabrano całe gospodarstwo wraz z lasem. chciałaby, nawiązać kontakt z Panem który odzyskał majątek ojca.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    3. Piotrek #1407644 | 213.158.*.* 31 maj 2014 19:52

      Moim prądzie dom po wojnie komuna zabrała dwie kamienice w Olsztynie.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (15)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5